Filmy 3D niezdrowe dla oczu?
EWELINA CZARCZYŃSKA • dawno temu
Postępujący rozwój technologii cyfrowych nieuchronnie prowadzi do coraz częstszej styczności z obrazami trójwymiarowymi. Sale kinowe podczas projekcji 3D są często obłożone do ostatniego miejsca. Nic zresztą dziwnego, bo jest to zdecydowanie jeden z ciekawszych efektów graficznych.
Czy jednak możemy bez konsekwencji zdrowotnych oglądać trójwymiarowe filmy? Wątpliwości co do tego ma nawet firma SONY, sama bardzo zaangażowana w upowszechnianie 3D.
Korporacja inwestuje duże pieniądze w rozwój technologii, mających prowadzić do powszechności rozwiązań 3D w zastosowaniach nie tylko kinowych, ale domowych. Niektóre inne działające na tym rynku firmy twierdzą, że już za około 3 lata każdy z nas będzie miał trójwymiarowy obraz we własnym telewizorze.
Jednak amerykański oddział SONY uaktualnił niedawno listę swoich warunków użytkowania, właśnie w punkcie dotyczącym technologii 3D:
Zobacz również: Dlaczego warto mierzyć ciśnienie?
Niektórzy ludzie mogą odczuwać dyskomfort (jak na przykład astenopię, zmęczenie oczu czy nudności) podczas oglądania obrazu 3D bądź stereoskopowych gier 3D na telewizorach 3D.
Z tym ostrzeżeniem zgadzają się również lekarze. Ich zdaniem 3D znacznie bardziej obciąża wzrok, niż zwykły obraz — stąd też niższa tolerancja naszych oczu na czas oglądania trójwymiarowych obrazów. Aż 10% z oglądających filmy 3D może doświadczyć negatywnych efektów już po kilku minutach — zaś u osób, które decydują się na dłuższe sesje, skutki mogą być częstsze i bardziej natężone.
Szacuje się, że względnie bezpieczny czas oglądania trójwymiarowych filmów (a także gier i innych obrazów) to około godzina do półtorej. Należy jednak dać oczom odpocząć natychmiast, jeżeli pojawią się pierwsze problemy: nudności, zawroty głowy, wyraźne zmęczenie wzroku.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze