Zapominanie o lekach jest wynikiem zmian trybu dnia
EWELINA CZARCZYŃSKA • dawno temu
Dla wielu osób pamiętanie o regularnym przyjmowaniu zaleconych leków — jest kwestią życia i śmierci, a przynajmniej ciężkich powikłań. Mimo tego jednak okazuje się, że pacjenci cały czas zapominają o wzięciu swojej pigułki. Dlaczego tak się dzieje?
Przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym w Północnej Kalifornii badania sugerują, że to, czy pamiętamy o przyjęciu lekarstw zależeć może od zmian w trybie naszego dnia.
Jak mówi dr Shevaun Neupert, profesor psychologii na NC i autor opublikowanych wyników badań — pierwszy raz podjęto się sprawdzenia, czy nasze codzienne zachowania mogą być przyczyną zapominania o ważnych dla życia medykamentach. Okazuje się, że to, czym jesteśmy danego dnia zajęci ma spory wpływ na naszą pamięć w tej kwestii. Co więcej zaś, różne zmiany rytmu dnia w inny sposób oddziałują na osoby starsze i młodsze.
Badaną grupę osób przyjmujących stale leki podzielono na młodszych dorosłych (18 — 20 lat) oraz starszych (60 — 89 lat). Wyniki — co nie było zaskoczeniem — wskazały, że pamiętanie o lekach skorelowane jest z efektami osiąganymi w testach sprawdzających pamięć i umiejętność krytycznego myślenia.
Zobacz również: 7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko
Znacznie ciekawsze są jednak duże rozbieżności między reakcjami tych dwóch grup wiekowych na codzienne sytuacje.
- Młodsi pacjenci dużo rzadziej zapominali przyjąć lek w te dni, kiedy byli szczególnie zajęci.
- Starsi — odwrotnie: większa liczba zajęć sprawiała, że przyjęcie lekarstw "wypadało im z głowy".
Wynik tego ciekawego badania może pomóc przewlekle chorym. W zależności od wieku, mogą oni bowiem zastosować środki minimalizujące ryzyko zapomnienia o przyjęciu leku. Młodsze osoby powinny dbać o różnorodność swoich codziennych zajęć i starać się pozostać aktywnymi. Starszym natomiast dr Neupert zaleca, aby byli szczególnie wyczuleni na kwestię przyjęcia leków wówczas, kiedy przewidują konieczność zajęcia się szczególnie dużą ilością różnych spraw.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze