Prawie milion zębów usunięto brytyjskim dzieciom w zeszłym roku
MAGDALENA PARYS • dawno temu
Dzieciom w Wielkiej Brytanii usunięto prawie milion zębów w ciągu roku, co było wynikiem diety z wysoką zawartością cukrów prostych oraz niedostatecznej higieny jamy ustnej. Liczba zębów usuniętych dzieciom poniżej 18. roku życia wzrosła o 12%, ogłosiło centrum informacyjne NHS.
Raport potwierdza wcześniejsze ostrzeżenia, że tysiące dzieci trafia do szpitali z powodu zębów, gdyż ich leczenie wymaga znieczulenia ogólnego. Ostatnie dane pokazują również, iż w latach 2008/09 dokonano ok. 2 milionów ekstrakcji zębów u dorosłych, co stanowiło wzrost z 220 000 w latach 2003/04.
Zła dieta, niedostateczna higiena, zaniedbanie kontroli stomatologicznych, wszystkie te zaniedbania są przyczyną tak złego stanu zębów.
Tendencje te rodzą pytania o działania rządu na rzecz poprawienia dostępu do opieki stomatologicznej obejmującej regularne przeglądy stanu uzębienia oraz leczniczą fluoryzację.
Zobacz również: Najczęstsze problemy zdrowotne kobiet w ciąży
Odnowa kontraktów dentystycznych rozpoczęta 3 lata temu miała na celu zwiększenie liczby dentystów „państwowych” oraz zakończenie praktyki, polegającej na opłacaniu dentystów w zależności od liczby przeprowadzonych kuracji. Nowe kontrakty, zapewniające stomatologom stałą pensję, miały skłonić ich do przeznaczania większej ilości czasu na profilaktykę.
Średnio dentyści zarabiają obecnie 90 000 funtów, a wielu ponad 200 000. Zarobki są niezależne od wykonywania prostych czy skomplikowanych procedur. Od wdrożenia nowych kontraktów zanotowano wyraźny spadek złożonych procedur, jak zakładanie koron, mostów, leczenie kanałowe. Liczba wstawianych koron zmalała o 50% między 2004 a 2009 r., podczas gdy częstość leczenia kanałowego o 40% w tym samym okresie.
Nigel Carter, prezes British Dental Health Foundation, powiedział: - Niepokojące jest to, że obserwujemy coraz więcej ekstrakcji zębów oraz że nierzadko są one wybierane zamiast leczenia kanałowego, mimo tej samej wyceny obu procedur. Stare kontrakty powodowały częste wdrażanie leczenia bez potrzeby. Natomiast obecnie zamiast skomplikowanych procedur, będących w niektórych przypadkach najlepszym rozwiązaniem, dentyści wybierają prostsze.
Jednakże Barry Cockroft, Chief Dental Officer, twierdzi, że mniej skomplikowane procedury wybierane są z powodu nacisku rządu na przeznaczanie większej ilości czasu na profilaktykę.
Zaznacza, że w ciągu ostatnich 30 lat higiena jamy ustnej znacząco się poprawiła. Wśród dzieci brytyjskich ma ona poziom plasujący się wśród najwyższych w Europie.
-Każdy dentysta byłby głęboko zszokowany, słysząc, że pacjenci są niedoleczani z chęci maksymalizacji zysków.
Mike Penning, konserwatysta zajmujący się sprawami zdrowia, twierdzi, że spadek ilości złożonych procedur jest niekorzystny dla profesji, dla pacjentów oraz NHS.
Z przykrością stwierdzam, że wielu pacjentów nie może uzyskać adekwatnej pomocy, która w wyniku zawarcia ostatnich kontraktów miała być gwarantowana przez rząd.
Wcześniej ministrowie doszli do porozumienia, iż dalsze kontrakty będą przedłużane po dokonaniu oceny.
Profesor Jimmy Steele zaproponował, by przychody gabinetów zależały od długości listy pacjentów, jakości świadczonych usług oraz liczby przeprowadzonych kuracji.
Źródło: Times Online
Zobacz także: Mocniejsze plomby
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze