Śmierci można było uniknąć
ALICJA TEBIN • dawno temu
Angielski rząd stwierdził, że spośród 2000 dziecięcych zgonów, odnotowanych między 1 kwietnia 2008 roku a 31 marca 2009 roku, 110 z nich można było uniknąć. Raport sprzed kilku dni donosi, że największy odsetek zgonów, którym można było zapobiec, odnotowano w południowej Anglii (15 proc.), najmniejszy natomiast w jej północnej części – 2 proc.
Problem zgonów wśród najmłodszych obywateli Wielkiej Brytanii został nagłośniony w trakcie trwania przepychanek słownych, kiedy śmierć poniosła 8-letnia Victoria Climbie w wyniku zaniedbań, jakich dopuścili się jej rodzice.
– Śmierć każdego dziecka jest tragedią, ale rząd nie przykłada odpowiedniej wagi do działań, które zwiększałyby bezpieczeństwo najmłodszych, uczyły jak powinny się zachować w razie niebezpieczeństwa i co powinno się robić, żeby niepotrzebnie się nie narażać – mówią krytycy rządu. Do zgonów wśród dzieci, których można było uniknąć, zaliczono m.in.: katastrofy samochodowe, przemoc w domu i zabójstwa na tle seksualnym.
Program naprawy tego stanu rzeczy może przybrać różne formy – nawet lokalne społeczności mogą przyczynić się do zmniejszenia śmiertelności wśród dzieci. Można tego dokonać za pomocą kursów uświadamiających dzieci o niebezpieczeństwach na nich czyhających.
Źródło: [url=http://www.google.com/hostednews/ukpress/article/ALeqM5jjQN-Pt949O9d6XecdOSdtC_UXIA ]Press Association[/url]
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze