„Dziedzictwo” Czarnobyla

Skutki promieniowania radioaktywnego po wybuchu elektrowni w Czarnobylu będą odczuwane przez kilka generacji ludzi. Szkodliwe konsekwencje wybuchu mogą dać o sobie znać wiele lat po katastrofie. Osoby, którym się wydaje, że udało im się uniknąć szkodliwych skutków promieniowania, mogą dostrzec zmiany chorobowe u swoich dzieci. Naukowcy z Royal College of Radiologists w Wielkiej Brytanii argumentują, że dzieci urodzone dzisiaj z nowotworem na terenie Ukrainy czy wschodniej Polski mogą być dowodem na to, że „dziedzictwo” Czarnobyla ciągle daje o sobie znać.Jak zauważa dr Tony Nicholson, prezes Royal College of Radiologists, skutki wybuchu sprzed 23 lat mogą się odbijać na zdrowiu obecnych i przyszłych pokoleń na wiele sposobów. Możliwe są kolejne urodzenia z defektami kończyn, poważne przypadki nowotworów, poronienia u kobiet, choroby serca, niedorozwój umysłowy i wiele innych defektów oraz problemów zdrowotnych. Nie można stwierdzić z pewnością, czy wystąpienie tych przypadków należy łączyć ze skażeniem promieniotwórczym sprzed wielu lat, ale taka możliwość istnieje.

Promieniowanie uszkadza spermę mężczyzn i komórki jajowe kobiet. Dlatego możliwe jest, że zmiany chorobowe będą widoczne dopiero w pokoleniu dzieci „świadków” Czarnobyla. Promieniowanie może zwiększać ryzyko różnych chorób wrodzonych: defektów serca, chorób układu nerwowego, mózgu. Niektóre z nich mogą być dla noworodków śmiertelne, inne – wymagać operacyjnego leczenia. Z pewnością wiele z nich znacznie obniży jakość życia tych dzieci. Promieniowanie może również zwiększać ryzyko raka gruczołu limfatycznego oraz raka trzustki.

Nigdy nie będziemy wiedzieli, jaka była rzeczywista skala szkód na zdrowiu ludzi, spowodowanych katastrofą w Czarnobylu. Jedno jest pewne – należy dołożyć wszelkich starań, aby uniknąć podobnych wypadków w przyszłości.

Źródło: guardian.co.uk