Na ból pleców nie tylko akupunktura, lecz także... wykałaczki
MEDYCYNA24 • dawno temu
Wyniki badań brytyjskich internistów nad walką z bólem pleców są zaskakujące. Otóż tak samo skuteczne w uśmierzeniu bólu jak akupunktura jest kłucie zwykłymi wykałaczkami. W badaniu skupiono się na osobach cierpiących na przewlekłe, silne bóle dolnej części pleców – to częsta przypadłość, w samej tylko Wielkiej Brytanii na jakimś etapie swego życia skarży się na nią aż 85% ludzi. Co roku dla 5 milionów jest to powód, by szukać pomocy medycznej, skala problemu jest więc naprawdę duża.
Z pomocą przychodzi tu akupunktura – badania potwierdziły jej skuteczność, zwłaszcza w przypadku długotrwałego bólu, który nie mija sam po upływie dwóch czy trzech tygodni. Choć mechanizm działania akupunktury z medycznego punktu widzenia nie jest jasny, nakłuwanie określonych punktów ciała ma wyraźnie redukować ból. Co ciekawe, przy uśmierzaniu bólu pleców identyczny efekt osiągnięto bez nakłuwania skóry, a tylko za pomocą dotykania zwykłymi wykałaczkami.
To mocny argument dla tych, którzy działanie akupunktury przypisują efektowi placebo. A badania są wiarygodne – trwały rok i obejmowały grupę 638 dorosłych. Badanych podzielono na trzy grupy – jedna była leczona za pomocą akupunktury, druga za pomocą wykałaczek, a trzecia tylko tradycyjnymi sposobami, głównie farmakologicznymi.
Skuteczność wszystkich trzech metod oceniano po upływie ośmiu, później dwudziestu sześciu tygodni, na koniec po roku. Pacjenci oczywiście nie wiedzieli, czy są leczeni prawdziwymi igłami do akupunktury czy też wykałaczkami. Efekty były niespodzianką dla samych badaczy – po ośmiu tygodniach poprawę odczuło 60% pacjentów leczonych akupunkturą i… 60% leczonych wykałaczkami. Po roku wykałaczki okazały się nawet lepsze – poprawę samopoczucia deklarowało 59% z grupy leczonych igłami i aż 64% spośród traktowanych wykałaczkami.
Można to przyjmować jako miarodajny dowód zarówno na skuteczność akupunktury, jak i na to, że jedyne, co się liczy, to autosugestia.
Źródło: Guardian.co.uk
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze