Bezobjawowy zawał serca częstszy, niż sądzono
ALICJA TEBIN • dawno temu
Choć zawał serca jest powszechnie uważany za niezwykle bolesny, a często śmiertelny, badania wskazują, że wielu pacjentów nie jest nawet świadomych tego, że przeszli zawał. Statystycznie uznaje się, że w samych Stanach Zjednoczonych bezobjawowe, ukryte ataki serca przechodzi ok. 200 tys. osób rocznie. Jak pokazują badania, nawet 40–60% wszystkich zawałów pozostaje niewykrytych.
Zawał serca jest zazwyczaj spowodowany przez zakrzep, który przedostaje się wraz z biegiem krwi z tętnicy wieńcowej do serca. Najczęstsze symptomy to: silny ból w klatce piersiowej, duszności, zasłabnięcie oraz nudności. Jednak zdarza się, że atak serca nie jest bolesny lub pacjent nie rozpoznaje objawów jako związanych z problemami sercowymi, więc nie zgłasza się do lekarza.
Kardiolodzy długo nie zdawali sobie sprawy ze skali występowania bezobjawowych zawałów serca. Stąd badania nad chorobą i metodami leczenia są nadal dość ograniczone. Uznaje się, że czynniki ryzyka wystąpienia tego rodzaju zawału są takie same, jak w przypadku typowego ataku serca: palenie, cukrzyca, stres oraz przypadki zachorowań w rodzinie.
Badania nad skalą występowania problemu były dotychczas utrudnione ze względu na trudności ze stwierdzeniem odbytego zawału. O ile typowy atak, przez który przeszedł pacjent w przeszłości, pozostawia po sobie ślad w postaci tzw. załamka Q widocznego na elektrokardiogramie, o tyle bezobjawowy zawał serca nie zawsze daje się zaobserwować na EKG.
Naukowcy z USA przeprowadzili testy przy użyciu unowocześnionej techniki rezonansu magnetycznego. Poddano badaniu niemal dwustu pacjentów z podejrzeniami choroby wieńcowej, u których nigdy nie stwierdzono zawału. Po dwóch latach powtórzono badania na tej samej próbie. Okazało się, że 35% pacjentów przeszło w tym okresie atak serca. Jednak wśród nich tylko jedna czwarta miała typowy zawał, zaś trzykrotnie więcej osób przeszło go bezobjawowo, bez załamka Q na EKG.
Zobacz również: Jak pozbyć się kataru?
Przy obecnym stanie wiedzy na temat bezobjawowych zawałów serca stosuje się takie same metody leczenia, jak dla pacjentów po typowym ataku: blokery beta, statyny, aspirynę i inne leki. Kardiolodzy zapowiadają dalsze badania w celu pogłębienia wiedzy w tej dziedzinie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze